Alexander Fritz
2 posters
Alexander Fritz
Imie i nazwisko: Alexander Fritz
Rodzina: Matka zmarła na jedną z chorób wywołanych przez radiację, ojciec poszedł w jej ślady, wieszając się ze zgryzoty, zostawiając synowi mały majątek. Poza tym nic nie wiadomo. Był jedynakiem.
Pochodzenie: Donghae
Wiek: 18 lat
Wzrost: 175cm, nie za dużo, nie za mało.
Waga: 80 kg, chociaż biorąc pod uwagę, że lubi dobrze zjeść, przybranie na wadze jest wielce prawdopodobne.
Wybrana Profesja: Zaklinacz. Nie, nie bestii. Zaklinacz. Co robi „niebestiowy” zaklinacz? Cóż...
Zakliacz nie jest zbyt często wybieraną profesją. Częściowo dlatego, że na pierwszy rzut oka, efekty ich pracy nie są specjalnie widoczne. Używają oni bowiem magii w całkiem inny sposób niż większość jej użytkowników...
Zaklinacze używają zaklęć i magicznej mocy nie bezpośrednio na przeciwnikach, czy przyjaciołach w celu uzyskania natychmiastowego efektu. Używają ich...na przedmiotach. Tak, nakładają zaklęcia na konkretne przedmioty, często wzmacniając przy tym ich efekt. Chcesz mieć miecz rażący prądem przeciwnika? A może broń palną, której pociski będą wystrzeliwane dużo dalej niż normalnie powinny? Na tym właśnie polega praca zaklinacza. Na tym polega ich największa siła...będąc przy tym ich największą słabością.
Dobrze wyposażony zaklinacz jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Atakujący go przeciwnik może zostać wytrącony z równowagi za pomocą butów, które wyślą w ziemię dawkę energii, by potem zostać oślepiony amuletem na jego szyi, a na końcu porażonym prądem ze skrywającej odpowiednią magie rękawicy. Dobyty miecz nic nie da. Zaklęcia ochronne nałożone na lekką koszulkę już dawno pochłonęły obrażenia. Wszystko bez wypowiadania formułek, czy żadnych początkowych śladów, że ubranie było zaklęte.
Jest jednak pewien problem. Zaklętego przedmiotu nie można bowiem tak po prostu zmienić. Chociaż jest to całkowicie możliwe, wymaga czasu i spokoju, których zdecydowanie brakuje w ogniu walki. Dlatego też jeśli przeciwnik jest odporny na konkretny czar, część ekwipunku zaklinacza automatycznie staje się bezużyteczna i nie ma możliwości użycia go w inny sposób.
Właśnie konieczność niekończącego się planowania na przód i niemożność natychmiastowego przystosowania się do taktyki przeciwnika, jest główną przyczyną dla której większość uczniów nie chce podążać ścieżką zaklinaczy. Jednak nadal nie obrazi się, jeśli trafi się jeden z nich, który zechce „usprawnić” nieco ich ekwipunek przed konkretnym zadaniem...
Etap I - Nowicjusz
Etap II- Student run
Etap III- Wzmacniacz materii
Etap IV- Mistrz umocnień
Wygląd:
Bardzo łatwo rozpoznać go, głównie po stylu ubierania się. Z racji swojej profesji nosi na sobie sporo przeróżnych pierścionków, naszyjników, czapek, przepasek i co tylko można sobie wymyślić. W końcu nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie natchnienie na zaklęcie kolejnego przedmiotu. Początkowo można odnieść wrażenie, że ubiera się w byle co, jednak po dłuższym przyjrzeniu się w każdej jego „kreacji” jest pewien sens i logika. Gdy już przyzwyczaisz się do jego dziwnego stylu ubierania, dostrzeżesz, że jest młodzieńcem o śniadej cerze, bursztynowych oczach, czarnych, sięgających do ramion włosach i łagodnych rysach twarzy. Nie widać tego zwykle pod ubraniem, ale jest również całkiem ładnie umięśniony.
Charakter: O to jest pytanie! Alexander nie jest osobą, którą zgodnie z ogólnie przyjętymi kanonami można by uznać za „dobrą”. Próżno szukać u niego czegoś takiego jak bezinteresowność, empatia, czy delikatność. Nie ma też zamiaru jakoś specjalnie się przymilać, czy podlizywać, by przypodobać się komukolwiek. Jest bardzo bezpośredni i częsty bywa opryskliwy. Nie oznacza to jednak, że nie można się z nim dogadać. Przeciwnie, wykazuje ogromne pokłady cierpliwości i zapału, ale jedynie dla ludzi i pomysłów jego zdaniem wartych zainteresowania. Inaczej nie omieszka stwierdzić, że to jedna z najbardziej debilnych rzeczy, jakie kiedykolwiek usłyszał.
Więcej czasu spędza na szlifowaniu swojego rzemiosła, niż kontaktach z ludźmi. Taki już po prostu jest, że woli doskonalić siebie, niż marnować czas z innymi.
Zady i walety:
+Fotograficzna pamięć
+Dość silny
+Z racji profesji, duża spostrzegawczość, zdolność wyciągania wniosków
+pracowity
-Impulsywny
-Brak cierpliwości do „bezsensownych” czynności
-„Trudny” w kontaktach z innymi ludźmi
Historia: Tak wiem, miała być...niestety natłok obowiązków +zbliżająca się sesja...cóż, real life always wins. Postaram się wrzucić jak najszybciej.
Rodzina: Matka zmarła na jedną z chorób wywołanych przez radiację, ojciec poszedł w jej ślady, wieszając się ze zgryzoty, zostawiając synowi mały majątek. Poza tym nic nie wiadomo. Był jedynakiem.
Pochodzenie: Donghae
Wiek: 18 lat
Wzrost: 175cm, nie za dużo, nie za mało.
Waga: 80 kg, chociaż biorąc pod uwagę, że lubi dobrze zjeść, przybranie na wadze jest wielce prawdopodobne.
Wybrana Profesja: Zaklinacz. Nie, nie bestii. Zaklinacz. Co robi „niebestiowy” zaklinacz? Cóż...
Zakliacz nie jest zbyt często wybieraną profesją. Częściowo dlatego, że na pierwszy rzut oka, efekty ich pracy nie są specjalnie widoczne. Używają oni bowiem magii w całkiem inny sposób niż większość jej użytkowników...
Zaklinacze używają zaklęć i magicznej mocy nie bezpośrednio na przeciwnikach, czy przyjaciołach w celu uzyskania natychmiastowego efektu. Używają ich...na przedmiotach. Tak, nakładają zaklęcia na konkretne przedmioty, często wzmacniając przy tym ich efekt. Chcesz mieć miecz rażący prądem przeciwnika? A może broń palną, której pociski będą wystrzeliwane dużo dalej niż normalnie powinny? Na tym właśnie polega praca zaklinacza. Na tym polega ich największa siła...będąc przy tym ich największą słabością.
Dobrze wyposażony zaklinacz jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Atakujący go przeciwnik może zostać wytrącony z równowagi za pomocą butów, które wyślą w ziemię dawkę energii, by potem zostać oślepiony amuletem na jego szyi, a na końcu porażonym prądem ze skrywającej odpowiednią magie rękawicy. Dobyty miecz nic nie da. Zaklęcia ochronne nałożone na lekką koszulkę już dawno pochłonęły obrażenia. Wszystko bez wypowiadania formułek, czy żadnych początkowych śladów, że ubranie było zaklęte.
Jest jednak pewien problem. Zaklętego przedmiotu nie można bowiem tak po prostu zmienić. Chociaż jest to całkowicie możliwe, wymaga czasu i spokoju, których zdecydowanie brakuje w ogniu walki. Dlatego też jeśli przeciwnik jest odporny na konkretny czar, część ekwipunku zaklinacza automatycznie staje się bezużyteczna i nie ma możliwości użycia go w inny sposób.
Właśnie konieczność niekończącego się planowania na przód i niemożność natychmiastowego przystosowania się do taktyki przeciwnika, jest główną przyczyną dla której większość uczniów nie chce podążać ścieżką zaklinaczy. Jednak nadal nie obrazi się, jeśli trafi się jeden z nich, który zechce „usprawnić” nieco ich ekwipunek przed konkretnym zadaniem...
Etap I - Nowicjusz
Etap II- Student run
Etap III- Wzmacniacz materii
Etap IV- Mistrz umocnień
Wygląd:
Bardzo łatwo rozpoznać go, głównie po stylu ubierania się. Z racji swojej profesji nosi na sobie sporo przeróżnych pierścionków, naszyjników, czapek, przepasek i co tylko można sobie wymyślić. W końcu nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie natchnienie na zaklęcie kolejnego przedmiotu. Początkowo można odnieść wrażenie, że ubiera się w byle co, jednak po dłuższym przyjrzeniu się w każdej jego „kreacji” jest pewien sens i logika. Gdy już przyzwyczaisz się do jego dziwnego stylu ubierania, dostrzeżesz, że jest młodzieńcem o śniadej cerze, bursztynowych oczach, czarnych, sięgających do ramion włosach i łagodnych rysach twarzy. Nie widać tego zwykle pod ubraniem, ale jest również całkiem ładnie umięśniony.
Charakter: O to jest pytanie! Alexander nie jest osobą, którą zgodnie z ogólnie przyjętymi kanonami można by uznać za „dobrą”. Próżno szukać u niego czegoś takiego jak bezinteresowność, empatia, czy delikatność. Nie ma też zamiaru jakoś specjalnie się przymilać, czy podlizywać, by przypodobać się komukolwiek. Jest bardzo bezpośredni i częsty bywa opryskliwy. Nie oznacza to jednak, że nie można się z nim dogadać. Przeciwnie, wykazuje ogromne pokłady cierpliwości i zapału, ale jedynie dla ludzi i pomysłów jego zdaniem wartych zainteresowania. Inaczej nie omieszka stwierdzić, że to jedna z najbardziej debilnych rzeczy, jakie kiedykolwiek usłyszał.
Więcej czasu spędza na szlifowaniu swojego rzemiosła, niż kontaktach z ludźmi. Taki już po prostu jest, że woli doskonalić siebie, niż marnować czas z innymi.
Zady i walety:
+Fotograficzna pamięć
+Dość silny
+Z racji profesji, duża spostrzegawczość, zdolność wyciągania wniosków
+pracowity
-Impulsywny
-Brak cierpliwości do „bezsensownych” czynności
-„Trudny” w kontaktach z innymi ludźmi
Historia: Tak wiem, miała być...niestety natłok obowiązków +zbliżająca się sesja...cóż, real life always wins. Postaram się wrzucić jak najszybciej.
Alexander Fritz- Uczeń
- Liczba postów : 9
Join date : 14/05/2012
Age : 32
Pochodzenie : Donghae
Re: Alexander Fritz
Akceptuję oczywiście.
Jeśli będziesz chciał wrzucić kiedyś historię to napisz mi PW, odblokuję ci temat.
Jeśli będziesz chciał wrzucić kiedyś historię to napisz mi PW, odblokuję ci temat.
Ranthir- Przewodniczący Samorządu
Zbiegły Eksperyment - Liczba postów : 100
Join date : 10/05/2012
Pochodzenie : Donghae.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|