Stara Fabryka

Dawniej miejsce to tętniło życiem, a tysiące robotników plątało się na każdym kroku biegnąc na swoje stanowisko, by uniknąć nagany od rozwścieczonego szefa. Obecnie jednak miejsce to w pewnym sensie wymarło, choć nie do końca. Dla zwykłego człowieka wejście tu może być zwyczajną wycieczką, którą postanowił sobie urządzić po przedmieściach Seoulu. Wtajemniczeni znajdą odpowiednie przejścia, które doprowadzą ich do sali, w której od czasu do czasu spotyka się trzech przywódców Seoulu oraz ich podwładni. Gdy trafi się zatem na niefortunny dzień, zwykła wycieczka może się zmienić nie do poznania, a na górnych partiach opuszczonej fabryki znikąd wyrosną dziesiątki strażników z maskami na twarzach celujących w niepożądanego gościa z łuków i kuszy, z dolnych natomiast wychodzą ci dzierżący miecze, sztylety, włócznie i inne przedmioty. Nie mają w zwyczaju mordować niewinnych, dlatego nie zdradzając kim są pozwalają takiemu delikwentowi odejść, jeśli nie będzie stanowił zagrożenia. Stąd wzięły się wszystkie pogłoski o 'widmowych wojownikach' zamieszkujących Starą Fabrykę. Zabawne, że większość z tych tajemniczych istot można na co dzień spotkać na każdej ulicy, gdyż są zwyczajnymi obywatelami Seoulu, prawda?